W akcji brało udział 90 osadzonych z Aresztu Śledczego w Hajnówce oraz z zakładu karnego w Czerwonym Borze i Grądach Woniecko. Największa grupa, 54 więźniów, sadziła drzewa w Nadleśnictwie Łomża. Udało im się posadzić 13,5 tys. sosen, 4,5 tys. brzóz a także jarząby i graby na ponad dwóch hektarach terenu. Pozostali osadzeni sadzili las w nadleśnictwach Knyszyn i Hajnówka. W sumie na Podlasiu w ten sposób przybyły 3 hektary lasu.
Akcja to efekt współpracy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku z Okręgowym Inspektoratem Służby Więziennej w Białymstoku. Praca więźniów ma polegać nie tylko na sadzeniu drzew, ale też pracy w szkółkach leśnych, pilnowaniu zabezpieczeń przeciwpożarowych w lasach oraz sprzątaniu terenów leśnych.
To nie jedyny przypadek, kiedy więźniowie resocjalizują się pracując na rzecz lasów. W październiku ubiegłego roku osadzeni z Zakładu Karnego w Garbalinie posadzili w okolicy Aleksandrowa Łódzkiego 7 tys. sosen. Zimą konstruowali natomiast budki lęgowe i paśniki. Wiosną znów mają wrócić do lasów, by sadzić drzewa. Podobne przykłady współpracy można mnożyć.
Więźniowie wszystkie prace wykonują nieodpłatnie, choć tylko w ubiegłym roku ich wartość wyniosła prawie 30 mln zł. Uczestnictwo w sadzeniu lasu skazani traktują, jako wyróżnienie i urozmaicenie nudnego życia w celi.