Leczyli myszołowa jak człowieka
Metodę wykorzystywaną przy leczeniu ludzi zastosowali weterynarze podczas operacji łapy myszołowa. Dzięki temu ptak jest już prawie w pełni sprawny.
Myszołów z otwartym złamaniem łapy trafił do podkarpackiego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Ptak zderzył się z linią energetyczną. Przy takiej ranie podręczniki weterynarii zalecają uśpienie zwierzęcia. Przemyscy weterynarze postanowili jednak walczyć o zdrowie ptaka.
 |
Myszołów zwyczajny (Fot. Flickr/ freefotouk) |
Zastosowali metodę wykorzystywaną przy leczeniu ludzi. Uszkodzoną łapę wypełnili cementem kostnym. Operacja przeprowadzana przez cztery osoby trwała ponad dwie godziny.
Zakończyła się sukcesem. Ptak jest już sprawny w 99 proc. Na razie ćwiczy uściski łapy na specjalnie spreparowanym pokarmie. Zakończone szponami łapy to jego narzędzie do polowania. Ich niesprawność oznacza dla ptaka śmierć z głodu. Kiedy tylko myszołów odzyska pełną sprawność zostanie wypuszczony na wolność.